Dawno nic tu się nie pojawiało, ale nie było czasu - koniec roku, poprawki, użeranie się z jakże uczciwymi nauczycielami.. Brak słów. W każdym razie postanowiłam coś w końcu napisać. Byłam ostatnio na wycieczce nad morzem i jeden dzień spędziliśmy w Berlinie, w którym strasznie mi się spodobało, mimo że Niemcy źle mi się kojarzą i chyba każdy chce tam pojechać jeszcze raz. Nie zwiedziliśmy niektórych rzeczy np. Dworca Zoo, ale nic na to nie poradzę :( Generalnie było w porządku, chyba.. Aczkolwiek myślałam, że będzie lepiej.
Właściwie to nie wiem po co to robię, skoro i tak tego nikt nie przeczyta, eh..
Parę zdjęć z wycieczki :)
Podróżniczka
zdjęcie zrobione przez Weronikę :)
Teraz trochę z Berlina
Jeszcze w tym tygodniu pojawi się relacja z mojego pierwszego festiwalu, na który jadę sama.. Ale nie ważne, ważne, że zobaczę tyle sławnych ludzi na żywo, a przede wszystkim spełnię swoje marzenie i zobaczę Florence and The Machine ♥
Do następnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz